Loading...

Przed wyjazdem opis


PRZED WYJAZDEM

            Przed wyjazdem na wakacje konieczne jest przede wszystkim:

- sprawdzenie  ważność dowodu osobistego i paszportu. Paszport przeważnie musi mieć ważność 3 m-ce aby być wpuszczonym do innego kraju ale bywa, że i 6 m-cy. Sprawdzić radzę na odpowiednich dla danego kraju  stronach internetowych. Natomiast nieważny dowód może spowodować konieczność pilnego powrotu do kraju po jakiejkolwiek kontroli. Przypominam, że do Szwajcarii i Norwegii możemy wjechać na podstawie dowodu pomimo, że  nie należą do Unii.

- sprawdzenie ważności kart płatniczych. Głupio wracać do kraju w połowie wyjazdu z powodu utraty ważności lub zablokowania nie z naszej winy

- wymienienie pieniędzy. Nie wierzcie, że Wasza karta płatnicza zadziała wszędzie i nigdy nikt jej nawet przez pomyłkę nie zablokuje. Na wszelki wypadek weźcie ze sobą połowę spodziewanych kosztów w gotówce. A później trzeba płacić na początku kartą jak się da, wtedy gotówka zostaje na wszelki wypadek, zaś po połowie wyjazdu z kolei płacić gotówką aby nie zostać z obcą walutą po powrocie do kraju bo ponowna wymiana jest kosztem. Pieniądze zawsze dzielimy pomiędzy wszystkich uczestników wyjazdu, prawdopodobieństwo utraty ich na skutek kradzieży wówczas jest mniejsze.

- wykonanie fotografii naszym telefonem wszystkich naszych dokumentów włącznie z tymi od samochodu. W razie utraty oryginałów będą na wagę złota

-  spisanie numerów kart płatniczych. Numery można spisać w postaci lekko zaszyfrowanej, np. za 3 wpisać 4 za 7 wpisać 8 za 1 wpisać 0 itd. Lub w inny prosty sposób.

- ubezpieczenie się od kosztów leczenia. Niestety, takie standardowe na ok 300 000 zł wynosi ok 130 zł od dwoch osób na 14 dni.  Ale nie warto ryzykować, nie tylko wypadki nam grożą ale też zwykłe zatrucia o które dość łatwo. Ubezpieczenie zawrzeć można prawdopodobnie w każdym z towarzystw ubezpieczeniowych, na pewno w tych większych. Ubezpieczenie to obejmuje też co ciekawe nasz sprzęt. Dobrze jest na pierwszym postoju zrobić zdjęcia tego co wieziemy aby nie było później problemów czy było czy nie w razie kradzieży. O kradzieżach piszemy ma innych stronach, ale naprawdę nie ma z tym problemów. Jedyna rzecz którą nam skradziono w ciągu kilkudziesięciu lat zwiedzania, to pieczony kurczak spod tropiku a sprawcą był kot we Florencji – ten złodziejaszek jest też na zdjęciach. 

- wpisanie do telefonu numerów kart płatniczych oraz numerów do ich blokowania w razie utraty. Te numery powinny być też gdzieś zapisane osobno. Oczywiście w postaci zaszyfrowanej.

- zakup zapasu lekarstw jeżeli są takie które musimy zażywać.

- zakupienie aktualnych map i atlasów

O planowaniu samej trasy wyjazdu piszemy na innych stronach

Wszystko co mamy zamiar zabrać ze sobą pakujemy dzień po dniu już jakiś tydzień wcześniej  i niech leży w pokoju. Szkoda przecież aby dzień przed wyjazdem okazało się, że materac pożyczył szwagier i nie oddał, pałąki do namiotu gdzieś zginęły, śpiwór wykorzystał kot bez naszej wiedzy na ubikację a torba ma wyrwane suwaki.  Tylko samo jedzenie na drogę kupujemy na dzień przed wyjazdem. Każde wejście do sklepu, każdy zakup zabierają nam 20-30 minut z danego dnia, co oznacza, że tyle może nam wieczorem braknąć aby jeszcze dojechać do dobrego campingu zanim będzie zamknięty jeżeli w dniu wyjazdu będziemy buszowali po sklepach.




Jako podsumowanie dopiszemy, że w r 2019 przygotownia do wyjazdu trwały długo. Wszystko zostało wcześniej sprawdzone. Oprócz sztyc namiotowych, ponieważ od powrotu do domu nikt namiotu nie ruszał. Po przejechaniu 1700 km non stop, po godz. 20-tej wysypuję w Cassino sztyce na ziemię a tam wszystko pomieszane, wszystkie gumy pourywane. A namiot ma różne długości sztyc zaś oznakowane kolorem są tylko dwie w środku. Kompletowanie masztów trwało ponad dwie godziny.
Lodówka pożyczona innej osobie która przysięgała, że jest w porządku, okazała się zepsuta dzień przed wyjazdem. I oczywiście nigdzie nie było już w sklepach takich lodówek jak byśmy chcieli.
Koszmar, z planowanego wyjazdu zrobił się koszmar i nerwówka.

Ktoś powie; i na co to wszystko, nie lepiej wziąć dobry hotel zamiast nosić te manele, denerwowac się, męczyć? No cóż, najwyższe góry mozna zdobyć w internecie, ale nadal są mężczyźni i gumy od kaleson.


506824047