Loading...

Samochód



SAMOCHÓD - DLACZEGO CITROEN BERLIGO

Jak widać na fotografiach zamieszczonych na naszych stronach na wakacje jeździmy Citroenem Berlingo. Na wcześniejszych widnieje jeszcze czasami Toyota Corolla, Berlingo czy Skoda albo Opel. Jednak przy zamianie pojazdu zdecydowaliśmy się na Citroena, głównie i przede wszystkim ze względu właśnie na wakacyjne wyjazdy. Dla nas nieważne jest jakim autem podjeżdżamy  pod supermarket . Natomiast ważne jest aby wygodnie i bez upychania rzeczy pojechać za miasto nad wodę, na wycieczkę w góry czy na wyjazd wakacyjny a do tego celu mało jest lepszych samochodów jak Citroen . Owszem, może  lepsze są do tego drogie auta rodzinne, ale znowu stosunek ceny do odrobiny więcej komfortu nie jest opłacalny. Przy wyborze pojazdu kierowaliśmy się głównie takimi parametrami jak:



- wielkość – zbyt długi czy szeroki sprawia trudności przy parkowaniu, trudno znaleźć takie miejsce w wielu miasteczkach turystycznych. Zbyt mały – nie pomieści bagażu.

- wysokość – zbyt wysoki nie mieści się na parkingach podziemnych a z tych trzeba korzystać bardzo często, Zbyt niski nie pozwala na załadowanie całego wyposażenia

- spalanie – w końcu przy trasach rzędu 5 tys km. a tyle zazwyczaj robimy podczas jednego wyjazdu, jest to istotne.

- serwis dostępność – w Toyocie mieliśmy problem z oponą w Barcelonie, najbliższy serwis wskazano nam w Madrycie.

- wielkość bagażnika – musiał być bardzo duży, co najmniej 500 ltr 

- dostępność bagażnika – czyli dostęp z trzech stron

- wytrzymałość – lubimy jeździć po przełęczach alpejskich i często to robimy. Obciążony na maxa pojazd musiał to wytrzymać

- komfort jazdy – jeżeli czasami trzeba zrobić przebieg non-stop 1700 km – jest to ważne

- klimatyzacja dwustronna – inaczej ciepło odczuwają kobiety, inaczej mężczyźni i zawsze jest to powód do kłótni

- cena – to miał być samochód za rozsądną cenę.

- osiągi – miały już mniejsze znaczenie, to nie miał być samochód do szybkiej jazdy. Chcieliśmy aby jego prędkość wynosiła minimalnie jakieś 175 km/h, czyli, żeby móc nim jechać z prędkością 140 km/h  bez „wyrywania silnika z ramy”.

 


No i jak się okazało po wizycie w wielu salonach sprzedaży tylko samochody typu Citroen Berlingo spełniały nasze oczekiwania. Wymiary ma takie akurat mieszczące się na standardowym miejscu na parkingu aczkolwiek jego szerokość  to ponad 180 cm. co zwiększa pojemność i odsuwa kierowcę od pasażera na rozsądną odległość ale już utrudnia jazdę po niektórych drogach w małych miasteczkach ( patrz zdjęcia ) I prawie uniemożliwił wjazd na górę nad Como – samochód ledwo się zmieścił ale w nagrodę zobaczyliśmy niesamowite wieczorne widoki. Następnym razem jednak wjedziemy kolejką, brrr..

Ostatecznie kupiliśmy  model z roku 2010 z silnikiem diesla 1,6. Przejechaliśmy nim 170 tys km bez żadnej awarii. Jedyne co nas spotkało przykrego, to spalony stycznik zaraz po zakupie oraz szyba w tylnych drzwiach która zwyczajnie wybuchła, na szczęście blisko domu. Ale autko dzielnie pokonało większość serpentyn w Alpach tak jak planowaliśmy bez zadyszki.

Bagażnik rzeczywiście jest duży, w samochodzie można spać bez problemu jeżeli brakuje miejsca na campingu. Dostęp też jest wygodny. No może komfort nie zbija z nóg, ale samochód w ogóle nie męczy. Wszystko widać daleko do przodu, bo siedzi się wysoko, oświetlenie pomimo zwykłych żarówek pokazuje drogę na odległość kilkuset metrów.

Bagażnik jest tak duży, że nigdy nie udało go się zapełnić nawet do połowy wysokości pomimo, że wozimy ze sobą ( tzn. jedno z nas ) kolekcję butów na wszelkie okazje, kilkadziesiąt niezbędnych sukienek i spódnic oraz takie rzeczy jak teleskop do o oglądania gwiazd i trzy różne namioty. No ale co jest piękniejszego niż oglądanie gwiazd wieczorem z butelką dobrego wina za pół ceny w stosunku do naszych cen?


Pojazd głównie prowadzi kobieta. Zazwyczaj pierwsze przebiegi dzienne aby oddalić się od kraju wynoszą 1200 km do 1700 km. – pokonuje je sama ( tzn do 1200 km 0 bez większych odpoczynków, wiec auto na pewno nie męczy.

Spalanie wynosi od 5 do 6 litrów oleju napędowego na 100 km. Aby tylko nie przekraczać 130 km/h bo wówczas budzi się  aucie żarłocznego smoka. Natomiast oleju silnikowego nigdy w nim nie uzupełnialiśmy, od wymiany do wymiany trzyma stan pomimo, że wakacje zawsze spędzamy w upalnych krajach w temperaturach pow  35 stopni C.

W samochodzie wyróżnia się stan lakieru. Pomimo garażowania na dworze i mycia tylko na myjce ze szczotkami obrotowymi lakier wygląda jak nowy, na tle innych pojazdów na pewno się wyróżnia co widać na zdjęciach.

I jeszcze takie ciekawostki: akumulator wytrzymał 8 lat, wycieraczki przednie są te same od nowości. Więc gdzie tu mowa o awaryjności francuskich aut? No i nic nie skrzypi!

Co do schowków w kabinie, to jest ich masa. Z tym, że nie do końca przemyślane, ale jednak są i można w nich pochować bardzo dużo rzeczy. Schowki są i pod nogami pasażerów i pod podłogą bagażnika – na wyjazdy idealnie.


Jedyne co denerwuje, to toporność deski rozdzielczej. Mogli się lepiej postarać.  No i jeszcze jedna przypadłość, szybko przepalały się żarówki, nie wiadomo zresztą jakiego producenta bo brak oznakowania. Ale po wymianie na żarówki firmy ….. no dobrej firmy, problem znikł.

Obecnie oczekujemy na nowy model.  Szczególnie, że ma wyjść także wersja przedłużona o 35 cm. To nie przeszkadza w parkowaniu a pozwala jeszcze bardziej komfortowo spać w nim  no i zabrać więcej bagażu, myślimy więc zabierać ze sobą ponton. Jak widać na prospektach nowego modelu deska rozdzielcza też może będzie normalna, nie jak w dostawczaku.

 W każdym razie Citroen daje możliwość aby kobieta mogła wyżyć się jeżeli lubi prowadzić pojazd a mężczyzna mógł w tym czasie zająć się czymś pożytecznym np. piciem piwa i jedzeniem kurczaków, ponieważ schowki wokół foteli a szczególnie pomiędzy nimi na to pozwalają bez niebezpieczeństwa, że w razie hamowania czy wręcz wywrotki butelka rozbije głowę lub szybę. Osobiście uczulamy na wożenie czegokolwiek w samochodzie na wierzchu co jest ciężkie i może wybuchnąć a piwo na pewno jest takim produktem. Jeżeli jesteśmy w temacie bezpieczeństwa, to jeżeli ktoś kupi pojazd typu berlingo, koniecznie musi do niego dokupić siatkę odgradzającą bagażnik od przednich siedzeń. W razie ostrego hamowania czy nie daj Bóg wypadku siatka ta uratuje nam być może życie.

 

Na koniec pozostała kwestia ceny samochodu. Nie podamy dokładnie, bo to było 9 lat temu, ale mieszczą się one w klasie średniej , czyli tak jak Toyota Corolla na przykład.

 


































 


506824047